Plotki możesz dowolnie umieścić w swoim sandboxie lub kampanii. Można je
usłyszeć w gospodzie, na rynku w dzień targowy czy też w przydrożnym zajeździe -
opowiadać je będzie zapewne jakiś prosty człowiek, na co dzień zajmujący się
uprawą roli, handlem, łobuzerką lub rzemiosłem.
Opis:
Poniżej znajdziesz dwie tabele plotek. Pierwsza dotyczy miasta, druga małych
miasteczek i wiosek. Zadbaj o odpowiedniego NPCa, który przekaże jedną z
poniższych historii. Najlepiej sprawdzają się handlarze, praczki, żebracy, pijacy,
cwaniacy, stare babcie czy sprzedawcy ciepłych pasztecików. Mogą Ci się też
przydać przykładowe imiona dla NPCów: Winkla, Coldwig, Holet, Paul, Cuth, Ismera,
Grimson, Brita, Stalken, Rolbando, Denbora, Tina, Netinas, Gardris, Kinodo,
Rooni. Po prostu wybierz profesję i imię, a resztę zaimprowizuj.
rzut k6
|
Plotka w mieście
|
1
|
Dom szalonego
kronikarza zniknął wczorajszej nocy. Nikt nic nie widział, nie słyszał ani
nawet nie poczuł. Jeszcze wczoraj wieczorem dom stał przy Żółtej 13, a dziś
rano zastano jeno porośniętą chwastami, pustą parcelę.
|
2
|
Strażnicy od wczoraj nie
wpuszczają do miasta obcych. No chyba, że jesteś przy sporym groszu lub masz
odpowiednie dokumenty. Podobno to przez Kreolów, którzy nadużyli gościnności
i sprowadzili tu nie tylko swoje rodziny ale też krwiożerczych bogów,
karmiących się krzywdą i szaleństwem. Dzisiejszej nocy może polać się krew.
Lepiej siedźcie w spokoju w jakiejś dyskretnej gospodzie.
|
3
|
Książę już
całkowicie zwariował. Chce budować jakieś podziemne tunele, żeby nimi
ściekały odchody i brud. Plagę na nas sprowadzi i jakie choróbska zapewne.
Zresztą to i tak się nie uda, bo przeca podziemnej części naszego miasta
strzeże pogrzebana żywcem armia niewolników z czasów najazdów Nienazwanych
Czarodziei.
|
4
|
Aaaaaangaż dla dziwaków i
wynaturzeń od zaraz! Państwo może sprzedają mi do cyrku tego karzełka? Złotem
zapłacę! No dobrze, dobrze, rozumiem, że to legenda krasnoludzkiej armii ale
wczoraj mi jakiś złośliwiec połowę obsady znormalizował i nie mam kim
przedstawień robić… No wiecie, znormalizował – baba z brodą wyłysiała,
pokurcz nagle urósł, garbaty wypiękniał i się wyprostował, a człowiek-słoń
już nie jest człowiek. Tego to przynajmniej mogę do Zoo sprzedać…
|
5
|
Nie pijcie piwa z
browaru Cieszka. Bydlak nie płaci ludziom za robotę i oszukuje na chmielu.
Może to i dobry napitek ale na ludzkiej krzywdzie ważony. Zresztą pewnie już
jutro ta pijawka nie będzie miała czego sprzedawać, bo się podobno dokerzy z
browarnikami dogadali i puszczą mu ten obóz pracy z dymem.
|
6
|
Tana Kalkwol strasznie pokłócił
się z Rabbi Ojzerem Kronenmannem i szykuje mu wojnę handlową. Podobno Kalkwol
nie tylko ceny zaniża ale i ucieka się do opłacania czarowników, co klątwy na
Rabbiego rzucają. A gdzie zaklęcia, tam i problemy. Przez tych dwóch głupców
bogowie zgubę na nas wszystkich sprowadzą.
|
rzut k6
|
Plotka w wiosce/miasteczku
|
1
|
Karina, córka młynarza
poszła parę dni temu do lasu i już nikt jej później nie widział. Coś jednak w
tej historii zaginięcia nie pasuje. Młynarz szybko odpuścił poszukiwania
córki, a dzień później przyjął pod dach młodego parobka. Na dodatek, w noc
zaginięcia Kariny, myśliwi widzieli druidów, co czyścili stary głaz przy
sadzawce…
|
2
|
Tydzień temu przyszła straszliwa
ulewa. Położyła zboże i połamała jabłonie w sadach. Potem lało bez przerwy
przed trzy dni, aż osunęło się zbocze wzgórza Pierwszych Płomieni. Od wschodu
widać teraz gołą skałę, całą podziurawioną jakimiś tunelami. Szeryf ze swoim
zastępcą wybrał się tam dwa dni temu na przeszpiegi i już nie wrócił.
|
3
|
Do starego dworku
Komesa Ludwika, wprowadziła się jego bratanica. Domostwo stało kilka lat
opuszczone i nagle pojawiła się ta ladacznica. Tylko szlachecka krew chroni
ją jeszcze przed linczem. Uwodzi naszych mężczyzn i urządza dzikie orgie,
podczas których składa ofiary z dzieci i przywołuje demony. Nawet księdza już
omotała – słaby to człowiek, co w łzy kobiece i fałszywą skruchę wierzy. Na
szczęście my, proste kobiety, nie damy sobie oczu zamydlić udawaną
bogobojnością.
|
4
|
W dół rzeki to Państwo już lepiej
nie idźcie. Wszystkie przysiółki i obozy położone poniżej tamy toczy trąd i
szaleństwo. Powiadają, że to przez świński pomór ale ja tam bardziej wierzę
zielarce. Starowinka twierdzi, że to kara starych bogów za stawianie zapór
wodnych i zalewanie świętych gajów.
|
5
|
Czarna Zośka
zaszła w ciążę! Tylko, że dziewczyna nie wie z kim. Twierdzi, że nadal jest
dziewicą – nawet akuszerka ją zbadała i potwierdziła, że mężczyzna jej nie
dotknął. Pozostają więc dwie możliwości – albo to błogosławieństwo bogów albo
przekleństwo demonów. Ja stawiam na to drugie i czekam aż stos zaczną jej
ustawiać.
|
6
|
Tajemniczy wędrowiec krąży od
kilku tygodni po okolicy. Twarz osłania kapturem i jeno jakie dziwne kazania,
o końcu świata i czasu prawi. Co dziwne, w ogóle nie próbuje wejść do wsi czy
zwyczajnie porozmawiać z miejscowymi. Jeno te przepowiednie rzuca, jak jaki
szaleniec.
|